czwartek, 5 czerwca 2014

Rozdział 27


Amelia!

Wiem, że danie Ci listu był fatalnym pomysłem, 
ale nie stać mnie było na nic lepszego.
Nie byłem w stanie spotkać się z Tobą, czy też dać Ci 
go osobiście i spojrzeć w oczy. 
Możesz nazwać mnie tchórzem, może nim jestem. Trudno.
Jednak muszę Ci coś powiedzieć.
Wiem, że mogą Cię zaboleć te słowa, które
zaraz przeczytasz, ale chcę, żebyś wiedziała, że
odkąd się poznaliśmy byłaś mi bliska, jak siostra.
Albo przyjaciółka. Od kiedy Cię poznałem zawsze uważałem Cię
tylko za przyjaciółkę, bo... moje serce już było zajęte
dla innej dziewczyny.
Żałuję, że Ci wcześniej o tym nie powiedziałem.
Głupio się czułem i to nie w moim stylu 
byłoby zostawić całą sprawę bez wyjaśnienia, dlatego
postanowiłem napisać ten list.
Wiem, że to niczego nie załatwi, albo być może
pogorszy sprawę, ale chciałem żebyś wiedziała.
Przepraszam.

 Adrian         

________________________________________

Hejka ;*
Dzisiaj rozdział króciutki.
Napisałam w nim tylko ten list od Adriana.
Nie miałam niestety czasu, żeby napisać
coś więcej, wybaczcie.
Ciekawi co dalej będzie z naszą Amelią?
W następnym tyg powinien być nowy rozdział.
Komentujcie!

   

4 komentarze:

  1. Dalej proszę kobieto. :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj dawno mnie tu nie było, i proszę wybacz za to, że troszku zaniedbałam czytanie Twego bloga. Szkoda że tak wyszło z Adrianem, miałam nadzieję iż potoczy się to inaczej. W każdym razie rozdział mimo że króciutki tom i tak świetny i czekam na next;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda mi Ameli liczyła na coś więcej a tu prosze ;/ po za tym czekam na kolejny rozdział z nie cierpliwością i mam nadzieje że pojawi sie <33

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny rożdział ;) kiedy kolejny ??

    OdpowiedzUsuń